BookClub ready
Wautyzmwzięci lydbog
32,69 DKK
(inkl. moms 40,86 DKK)
Autyzm i wyroki opatrznościTurnus rehabilitacyjny stał się dla Jakuba i Piotra nie tylko drogą do zdrowia. Obu mężczyzn dzieliło wiele: charakter, wiek, doświadczenia życiowe, stosunek do Boga i powody, dla których przyjechali na rehabilitację. Połączył ich jeden temat, który wycisnął piętno na życiu zarówno Jakuba, jak i Piotra oraz zapoczątkował długie, pełne emocji wieczorne rozmowy. Tematem...
Lydbog
32,69 DKK
Kan aflyttes i vores apps til iPhone/iPad og Android.
Kan afspilles i appen
Forlag
SAGA Egmont
Udgivet
9 januar 2023
Længde
2:09
Genrer
Modern and contemporary fiction: general and literary
Sprog
Polish
Format
mp3
Beskyttelse
Vandmærket
ISBN
9788728485590
Autyzm i wyroki opatrzności
Turnus rehabilitacyjny stał się dla Jakuba i Piotra nie tylko drogą do zdrowia. Obu mężczyzn dzieliło wiele: charakter, wiek, doświadczenia życiowe, stosunek do Boga i powody, dla których przyjechali na rehabilitację. Połączył ich jeden temat, który wycisnął piętno na życiu zarówno Jakuba, jak i Piotra oraz zapoczątkował długie, pełne emocji wieczorne rozmowy. Tematem tym okazał się autyzm. Kiedy bowiem choroba ta dotyka dziecko, cały dotychczasowy świat rodziców przestaje istnieć, lub, jak się okazuje, to rodzice i ich podopieczny przestają istnieć dla świata. Kuba snuje opowieść o swoim autystycznym synu, smutkach i radościach związanych z opieką nad nim oraz o wierze, dzięki której pogodził się z trudnym losem. Swoista spowiedź Jakuba znacząco odmienia życie Piotra i jego najbliższych.
– Widziałem cię z żoną w parku. A ten młody facet to twój brat? – Piotrek lubił mieć szeroką wiedzę na każdy temat, ale Kubie to nie przeszkadzało.
– To mój syn.
– Co ty powiesz? – zdziwił się. – Kawał chłopa! Pewnie już studiuje, co?
– Bartek jest na rencie.
– Żartujesz sobie ze mnie? Jak to możliwe? – Na twarzy Piotra malowało się zdziwienie, a tuż za nim oburzenie.
– Mój syn jest autystą.
– Kim jest? To jakaś choroba? – dociekał.
– To trudne do wytłumaczenia tak w jednym zdaniu. Pogadamy o tym innym razem.
Ireneusz Czesław Gimiński urodził się 22 stycznia 1967 roku w Bielawach. Dzieciństwo i młodość spędził w małej miejscowości na Pałukach. W latach 1988-2002 związany był z Lublińcem, gdzie podjął pracę jako żołnierz zawodowy. Ze względu na terapię syna zakończył służbę w wojsku i przeniósł się wraz z rodziną do Częstochowy. W tej chwili mieszka w Glinicy pod Lublińcem. Od dwudziestu siedmiu lat szczęśliwy mąż i ojciec. Powieść „Wautyzmwzięci" jest jego debiutem literackim. Obecnie pracuje nad zbiorem „Opowiadania optymistyczne". Dla przyjemności i dla bliskich pisze także limeryki.
Turnus rehabilitacyjny stał się dla Jakuba i Piotra nie tylko drogą do zdrowia. Obu mężczyzn dzieliło wiele: charakter, wiek, doświadczenia życiowe, stosunek do Boga i powody, dla których przyjechali na rehabilitację. Połączył ich jeden temat, który wycisnął piętno na życiu zarówno Jakuba, jak i Piotra oraz zapoczątkował długie, pełne emocji wieczorne rozmowy. Tematem tym okazał się autyzm. Kiedy bowiem choroba ta dotyka dziecko, cały dotychczasowy świat rodziców przestaje istnieć, lub, jak się okazuje, to rodzice i ich podopieczny przestają istnieć dla świata. Kuba snuje opowieść o swoim autystycznym synu, smutkach i radościach związanych z opieką nad nim oraz o wierze, dzięki której pogodził się z trudnym losem. Swoista spowiedź Jakuba znacząco odmienia życie Piotra i jego najbliższych.
– Widziałem cię z żoną w parku. A ten młody facet to twój brat? – Piotrek lubił mieć szeroką wiedzę na każdy temat, ale Kubie to nie przeszkadzało.
– To mój syn.
– Co ty powiesz? – zdziwił się. – Kawał chłopa! Pewnie już studiuje, co?
– Bartek jest na rencie.
– Żartujesz sobie ze mnie? Jak to możliwe? – Na twarzy Piotra malowało się zdziwienie, a tuż za nim oburzenie.
– Mój syn jest autystą.
– Kim jest? To jakaś choroba? – dociekał.
– To trudne do wytłumaczenia tak w jednym zdaniu. Pogadamy o tym innym razem.
Ireneusz Czesław Gimiński urodził się 22 stycznia 1967 roku w Bielawach. Dzieciństwo i młodość spędził w małej miejscowości na Pałukach. W latach 1988-2002 związany był z Lublińcem, gdzie podjął pracę jako żołnierz zawodowy. Ze względu na terapię syna zakończył służbę w wojsku i przeniósł się wraz z rodziną do Częstochowy. W tej chwili mieszka w Glinicy pod Lublińcem. Od dwudziestu siedmiu lat szczęśliwy mąż i ojciec. Powieść „Wautyzmwzięci" jest jego debiutem literackim. Obecnie pracuje nad zbiorem „Opowiadania optymistyczne". Dla przyjemności i dla bliskich pisze także limeryki.