Sine umbra (lydbog) af Maximilian Kryk
BookClub ready

Sine umbra lydbog

53,96 DKK (inkl. moms 67,45 DKK)
Choroba psychiczna czy koszmarna rzeczywistość? Co okaże się prawdą?A. od dzieciństwa był dręczony przez koszmary, wizje i napady stanów lękowych. W dorosłym życiu próbuje zagłuszyć swoje lęki przygodnym seksem, narkotykami i antydepresantami. Ale wkrótce okaże się, że tym, co gnębi A. wcale nie jest choroba psychiczna: jego dusza stała się przedmiotem piekielnych rozgrywek. Nad rodziną mężczyz...
Lydbog 53,96 DKK
Forfattere Maximilian Kryk (forfatter), Krzysztof Plewako-Szczerbiński (indlæser)
Forlag SAGA Egmont
Udgivet 16 december 2022
Længde 13:14
Genrer Psychological thriller
Sprog Polish
Format mp3
Beskyttelse Vandmærket
ISBN 9788728486887
Choroba psychiczna czy koszmarna rzeczywistość? Co okaże się prawdą?

A. od dzieciństwa był dręczony przez koszmary, wizje i napady stanów lękowych. W dorosłym życiu próbuje zagłuszyć swoje lęki przygodnym seksem, narkotykami i antydepresantami. Ale wkrótce okaże się, że tym, co gnębi A. wcale nie jest choroba psychiczna: jego dusza stała się przedmiotem piekielnych rozgrywek. Nad rodziną mężczyzny najwyraźniej ciąży klątwa, która lata temu przyczyniła się do śmierci jego brata i wuja. A. staje przed wyborem – albo zaufa nauce i lekom, starając się odciąć od swoich wizji, albo zaryzykuje całkowite zanurzenie się w odmętach szaleństwa. Jeśli wybierze to drugie, będzie musiał udać się do samego Piekła, by ratować duszę swoją i bliskich, a przy tym wyjaśnić rodzinną tajemnicę.

– Smolsko? – przetrawił, wahając się. – Teraz tam się dużo dzieje, budują nowe domy i osiedla, jakby oszaleli, wszyscy tam ciągną. Ale to dziwne, kiedyś tam były tylko bagna. Pan hrabia von Konigsdorf zakupił tam wszystkie grunty. Co się wtedy działo... Cukiernię zaczęli budować, ale w dziwnych okolicznościach budowę potem przerwano... Zresztą podobnie jak budowę kolei i fabryki porcelany, a zaraz wtedy przyszła epidemia cholery. A co budowano, to poniszczono, jak z Niemcami o Festung Breslau się biliśmy. Potem przyszła znowu zaraza, puchlina wodna i tyfus. Tak nagle, że zmarłych w ogrodach w szmatach chowali, bez trumien, nie po Bożemu. A teraz jakie nieszczęście przyjdzie? Nie, nie, ja... nie zostawałbym tam na noc, będąc panem. Załatwić co trzeba i wrócić. Po co los kusić?

Maximilian Kryk – z wykształcenia polonista i informatyk. Były trener personalny, obecnie czynny zawodowo w branży IT, pasjonat sportów sylwetkowych i sportów walki. Miłośnik filozofii, dyskusji, rysunku, wszelkich form tworzenia (i niszczenia), dzielenia włosa na czworo, nadmiernej analizy, anegdot, ciekawostek i pogłębiania wiedzy z zupełnie niezwiązanych ze sobą dziedzin. Człowiek z poczuciem humoru, które bawi jedynie jego samego.