BookClub ready
Panienka e-bog
36,20 DKK
(inkl. moms 45,25 DKK)
"Panienkę" wyróżniono przed laty prestiżową nagrodą w konkursie im. B. Prusa. Akcja toczy się na Polesiu wśród szerokich przestworzy przyrody i krajobrazów cudnych łąk, lasów, rzek i moczarów. Tematem jest obrona starego, ziemiańskiego dworu przed niedołęstwem posiadaczy, rozrzutnością i lekkomyślnością młodego dziedzica. Życiowy i prawdziwy obraz rodzinnego dramatu ma swoją bohaterkę, kochaną ...
E-bog
36,20 DKK
Kan læses i vores apps til iPhone/iPad og Android.
Kan læses i appen
Forlag
SAGA Egmont
Udgivet
24 december 2018
Længde
278 sider
Genrer
Modern and contemporary fiction: general and literary
Sprog
Polish
Format
epub
Beskyttelse
Vandmærket
ISBN
9788711662410
"Panienkę" wyróżniono przed laty prestiżową nagrodą w konkursie im. B. Prusa. Akcja toczy się na Polesiu wśród szerokich przestworzy przyrody i krajobrazów cudnych łąk, lasów, rzek i moczarów. Tematem jest obrona starego, ziemiańskiego dworu przed niedołęstwem posiadaczy, rozrzutnością i lekkomyślnością młodego dziedzica. Życiowy i prawdziwy obraz rodzinnego dramatu ma swoją bohaterkę, kochaną i zakochaną, nade wszystko jednak zabiegającą o zachowanie rodzimego majątku.
"A tymczasem panienka,otulona w swój szary kaptur, patrząc na dzielnie biegnące koniki, myślała:
- Ach, gdyby mi wuj dał dobrą rade, bo już sama nie wiem, co robić! pieniędzy, pieniędzy trzeba na wszystkie strony, a skąd mam je wziąć? Żeby mi wuj przynajmniej powiedział, czy ten Pował sprzedawać, czy nie sprzedawać. Okropnie mało dają, ale czekając, jeszcze większa strata. Gdyby choć dali od razu całą sumę, to bym szlachcie kozłowickiej spłaciła za trzy miesiącei na reszę spokojniej czekaliby. Oni mi najgorzej dokuczyli. i księdza procent nie zapłacony, i Basaniewiczowej należy się coś jeszcze. Jeszcze tak ciężkiego roku nie było ..." Emma Dmochowska, polska dramatopisarka, powieściopisarka i działaczka oświatowa.Niemal całe życie poświęciła walce o zachowanie polskości na Kresach i przywrócenie ziem wschodnich Rzeczypospolitej. Od 1890 organizatorka kursów dla nauczycieli. Pracowała w redakcji pisma "Zorza Wileńska" i Jutrzenka". Wydawała pismo "Unia" podczas I wojny światowej. Założyła Związek Patriotyczny Polek. W swojej twórczości literackiej omawiała problemy obyczajowe i społeczne. Niezmiernie staranne wykształcenie, pobierane prywatnie w kraju i za granicą, zeuropeizowało jej umysł, ale nie zaszczepiło prądów kosmopolityzmu. Europa przed jej oczyma nie zasłoniła Polski. Jej dziwnie silna indywidualność uświadomiła sobie od lat najwcześniejszych, że jest Polką kresową, że ma i będzie pełnić obowiązki Polki właśnie na Kresach.
"A tymczasem panienka,otulona w swój szary kaptur, patrząc na dzielnie biegnące koniki, myślała:
- Ach, gdyby mi wuj dał dobrą rade, bo już sama nie wiem, co robić! pieniędzy, pieniędzy trzeba na wszystkie strony, a skąd mam je wziąć? Żeby mi wuj przynajmniej powiedział, czy ten Pował sprzedawać, czy nie sprzedawać. Okropnie mało dają, ale czekając, jeszcze większa strata. Gdyby choć dali od razu całą sumę, to bym szlachcie kozłowickiej spłaciła za trzy miesiącei na reszę spokojniej czekaliby. Oni mi najgorzej dokuczyli. i księdza procent nie zapłacony, i Basaniewiczowej należy się coś jeszcze. Jeszcze tak ciężkiego roku nie było ..." Emma Dmochowska, polska dramatopisarka, powieściopisarka i działaczka oświatowa.Niemal całe życie poświęciła walce o zachowanie polskości na Kresach i przywrócenie ziem wschodnich Rzeczypospolitej. Od 1890 organizatorka kursów dla nauczycieli. Pracowała w redakcji pisma "Zorza Wileńska" i Jutrzenka". Wydawała pismo "Unia" podczas I wojny światowej. Założyła Związek Patriotyczny Polek. W swojej twórczości literackiej omawiała problemy obyczajowe i społeczne. Niezmiernie staranne wykształcenie, pobierane prywatnie w kraju i za granicą, zeuropeizowało jej umysł, ale nie zaszczepiło prądów kosmopolityzmu. Europa przed jej oczyma nie zasłoniła Polski. Jej dziwnie silna indywidualność uświadomiła sobie od lat najwcześniejszych, że jest Polką kresową, że ma i będzie pełnić obowiązki Polki właśnie na Kresach.